EGZAMIN DYPLOMOWY ZAMIAST PRACY MAGISTERSKIEJ NA KIERUNKU PRAWO?

 Profesor Jerzy Młynarczyk, Rektor Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni, proponuje pisemną pracę magisterską na kierunku Prawo zastąpić egzaminem dyplomowym.

 

 Media podają, że nawet 30% prac magisterskich może być pisanych niesamodzielnie. Profesor Młynarczyk zachęca więc do wszczęcia debaty nt. własnego pomysłu zastąpienia tradycyjnej pracy dyplomowej – egzaminem komisyjnym.

 

Rektor WSAiB dwa lata temu zwrócił uwagę na problem plagiatów i kupowania prac, proponując rozwiązanie w postaci zastąpienia pracy magisterskiej trzyetapowym egzaminem teoretyczno-praktycznym dla magistrantów kierunku Prawo. Wtedy szansy, by zmienić zasady otrzymywania dyplomu, nie wykorzystało Ministerstwo, pomimo iż projekt poparły inne polskie uczelnie, m.in. Uniwersytet Jagielloński.

 

 

Obecnie, gdy o wątpliwym autorstwie prac dyplomowych ponownie robi się głośno, Rektor gdyńskiej WSAiB im. E. Kwiatkowskiego zachęca środowisko akademickie oraz Ministerstwo do powrotu do debaty na temat konieczności zamiany prac pisemnych na egzamin teoretyczno-praktyczny. Profesor Młynarczyk proponuje, by egzamin składał się z następujących elementów:

 

1.
Pierwszy etap polegałby na ustnym przedstawieniu komisji egzaminacyjnej wiedzy prawniczej z pięciu lat studiów. Od magistranta nie wymagałoby się jednak znajomości wiedzy szczegółowej.

 

2.
Następnie ta sama komisja oceniałaby wystąpienie magistranta w zaaranżowanej sytuacji sądowej, np. obrona w procesie karnym, oskarżenie w procesie karnym.

 

3.
Ostatnim elementem egzaminu byłaby prezentacja i obrona przed komisją dokumentu prawniczego, np. pisma do sądu wznoszącego o apelację.

 

Zdaniem pomysłodawcy, taka forma egzaminu skutecznie weryfikowałaby przygotowanie kandydatów do zawodów zaufaniu publicznego. Tym bardziej, że o ile jest szansa zidentyfikowania plagiatu, o tyle o wiele trudniej udowodnić, że praca magisterska została kupiona. A jak przypomina prof. Młynarczyk – „w Polsce pisanie prac dyplomowych na zamówienie nie jest przestępstwem”.