NA STYKU HORYZONTÓW MORSKIEGO I KOSMICZNEGO RODZĄ SIĘ NOWE HORYZONTY MYŚLOWE CYWILIZACJI 4.0

Polska Agencja Kosmiczna (PAK); NA STYKU HORYZONTÓW MORSKIEGO I KOSMICZNEGO RODZĄ SIĘ NOWE HORYZONTY MYŚLOWE CYWILIZACJI 4.0

Sieć satelitów do zbierania informacji o środowisku Ziemi.

O Bałtyckim Klastrze Morskim i Kosmicznym oraz współpracującym z nim Studenckim Klastrze Morskim i Kosmicznym Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni rozmawiamy z profesorem Zdzisławem Brodeckim, wykładowcą WSAiB Gdynia.

wsaib prof Brodecki

W Gdyni utworzony został Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny (The Baltic Sea Space Cluster – BSSC). Jak do tego doszło?
– Profesor Edmund Wittbrodt był pomysłodawcą zlokalizowania w Gdańsku siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej. Ten fakt zmusił nasz rząd do opracowania polskiej strategii kosmicznej. Po przestudiowaniu tego dokumentu doszedłem do wniosku, że brakującym ogniwem tej strategii jest nauka – najważniejszy element procesu tworzenia. Jako zwolennik myślenia kreatywnego w rozmowie z wybitnym uczonym Politechniki Gdańskiej i jej wieloletnim Rektorem poruszyłem ten temat. Przypominając sobie znane twierdzenie, że „Kreacja bez strategicznej wizji jest równie bezwartościowa, jak strategia bez kreatywnej egzekucji” rozszerzyliśmy tę tezę o konieczność uwzględnienia nauki. Po tej towarzyskiej rozmowie przy lampce wina wystąpiliśmy z inicjatywą powołania w gdańskim oddziale Polskiej Akademii Nauk nowej sekcji o nazwie Komisja Nauk Kosmicznych. To ona po roku działalności przyczyniła się do przekształcenia funkcjonującego od wielu lat klastra morskiego w Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny.

Jaki jest sens połączenia tak oddalonych od siebie przestrzeni?
– Kosmos kojarzy się z odkrywaniem Księżyca i innych ciał niebieskich. Z tym co określa się w skrócie myślowym jako up stream. Tylko osoby obdarzone umiejętnością łamania schematów dostrzegają, że krążące po orbicie satelity zmieniają każdy zakątek naszego życia na Ziemi. W erze cywilizacji 4.0 obserwujemy narodziny nowej infrastruktury, której nie byłoby bez działalności człowieka w przestrzeni kosmicznej, zwanej down stream. Widać to na morzu. Nawigacja satelitarna, łączność, meteorologia, badania zasobów i poszukiwanie rozbitków to przykłady, które powinny pobudzić wyobraźnię wszystkich, którzy na co dzień korzystają z telefonu komórkowego, telewizji satelitarnej, czy urządzeń GPS. Na styku horyzontów morskiego i kosmicznego rodzą się nowe horyzonty myślowe.

Na jakich sprawach będzie koncentrował się Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny?
– Po połączeniu klastra morskiego z Komisją Nauk Kosmicznych PAN będziemy kontynuować badania interdyscyplinarne, typowe dla ludzi morza i kosmosu. Nie będziemy zmieniać naszego motta: „Staraj się zrozumieć całość sytuacji i uwarunkowań. Analizuj, weryfikuj założenia, aktywnie korzystaj z półkul mózgowych – obu”. Odzwierciedla to nasz ubiegłoroczny plakat, na którym profesor Wittbrodt zapraszał na cykl konferencji organizowanych przez prezydium i sekcje Komisji Nauk Kosmicznych. („Gwiezdne Wojny” Technologie Kosmiczne i Satelitarne w Systemach Bezpieczeństwa i Obronności. Maj 2018. AMW Gdynia)

Członkiem nowego klastra jest również Studencki Klaster Morsko-Kosmiczny Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni. Skąd takie wyróżnienie?
– Klaster stworzony przez naszych studentów jest pierwszym kołem naukowym w Polsce, który działa w takiej formule. Nie jest to więc wyróżnienie, tylko zaproszenie do współpracy właściwą organizację studencką. Dzięki tej współpracy nasze wspólne prace będą nie tylko świeże, ale i autentyczne. Wspólnie będziemy poszukiwać inspiracji do działania. Przypomina się to, co powiedział Jean-Luc Godard: „Nieważne skąd czerpiesz pomysły – ważne, dokąd cię zaprowadzą”. Mamy nadzieję, że uda się naszym studentom nawiązać współpracę z innymi kołami naukowymi uczelni Wybrzeża. Niektórzy z nich już rozpoczęli studia na Politechnice Gdańskiej, które zostały zorganizowane wraz z gdyńskimi Akademią Morską i Akademią Marynarki Wojennej. Po nawiązaniu współpracy i stworzeniu „sieci” będą oni w stanie wykorzystywać stypendia zagraniczne dla nawiązania kontaktu z osobami studiującymi na uczelniach skandynawskich. Warto przekraczać oczekiwania, wznieść się na wyżyny, jeśli realnie ocenia się swój możliwości. A te we współpracy międzynarodowej studenci mają największe.

W łonie BKMiK funkcjonuje think tank, któremu Pan Profesor przewodniczy. Jakie wiążą się z tym nadzieje?
– Już podczas studiów postdoktoranckich w University College London mogłem się przekonać, jakie walory ma dobry wybór promotora. Specjalizowałem się wówczas w prawie morskim, a poszedłem na seminarium profesora Bin Chenga, ówczesnego przewodniczącego Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Lotniczego i Kosmicznego. Minęło od tego czasu 45 lat, a wciąż pamiętam jego słowa, że: „we wszystkim jest pęknięcie. To miejsce, którędy wpada światło”. Mam nadzieję, że w gronie wybitnych ekspertów z branży morskiej i kosmicznej (teoretyków i praktyków) uda się zrealizować projekty badawcze, które wypalają się w świadomości i pozostawiają w niej trwały ślad. Z pewnością sprzyjać nam będzie powołanie sekcji morskiej w Polskiej Agencji Kosmicznej. Naszą ofertę współpracy z tą sekcją złożymy publicznie podczas inauguracji nowego cyklu konferencji, organizowanych wspólnie przez Komisję Nauk Kosmicznych i Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny. To historyczne wydarzenie odbędzie się w Sopocie w październiku br. w Instytucie Oceanologii PAN pod hasłem: „Bałtyk. Nowa tożsamość euroregionu”.

Pasje AdamAdam Labuhn ze Studenckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego:
Jaka jest idea studenckiego klastra i nad czym będą pracowali nasi studenci z prof. Zdzisławem Brodeckim w ramach BKMiK?
– Ideą klastra jest aktywne uczestniczenie młodych ludzi – studentów, w działaniach związanych z szeroko rozumianą tematyką kosmiczną, która będzie odgrywała coraz większą rolę społeczno-gospodarczą. Klaster stwarza również nowe możliwości rozwoju dla studentów, zarówno naukowe poprzez interdyscyplinarność tematyki, jak i praktycznego podniesienia swoich kompetencji, które będą pożądane na rynku pracy. Będziemy uczestniczyć oraz organizować projekty, konferencje i działania naukowe.