ZMARŁA PROFESOR AURELIA JANKOWSKA-POLAŃSKA

ZMARŁA PROFESOR AURELIA JANKOWSKA-POLAŃSKA

W dniu 7 kwietnia 2020 roku z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci  prof. dr hab. Aurelii Jankowskiej-Polańskiej, wieloletniego pracownika naszej uczelni.

Urodzona 22 września 1930 r. w Poznaniu. Była profesorem nauk ekonomicznych, niezwykle zaangażowana w pracę akademicką. Związana z Uczelnią Kwiatkowskiego w Gdyni od początku jej istnienia, była członkiem Senatu, pełniła funkcję Pełnomocnika ds. Jakości Kształcenia.

Na co dzień uśmiechnięta, otwarta i życzliwa, wiele czasu poświęcała na rozmowy z ludźmi. Chętnie dzieliła się swoim doświadczeniem i wspierała swoich seminarzystów. Obdarzona niezwykłą charyzmą, jako wykładowca akademicki była uwielbiana przez studentów i ceniona przez współpracowników.

Pani Profesor była autorką wielu publikacji z dziedziny ekonomii. Aktywnie współdziałała z wieloma krajowymi i międzynarodowymi placówkami naukowymi. W pracy ceniła ponad wszystko prawdę i rzetelność badań naukowych. Pozostanie dla nas niedościgłym wzorem do naśladowania.

Odszedł od nas Człowiek wielkiego formatu, wspaniały dydaktyk, naukowiec i współpracownik.

Rodzinie i Bliskim Pani Profesor wyrazy współczucia składają Rektor, Prezydent, Senat oraz cała społeczność akademicka Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu  im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni

Kondolencje można przesyłać pod adresem e-mail: marketing@wsaib.pl

Wpisy pamiątkowe i kondolencje przesłane do naszej uczelni:

List od dr. Tomasza Białasa, Rektora WSAiB im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni:

Co bym powiedział na pogrzebie Prof. Aurelii Polańskiej gdybym mógł na nim być.

Powiedziałbym, że żegnamy kogoś, kto wpisał się na stałe w historię działalności naszej Uczelni. Bo już od samego początku funkcjonowania WSAiB, czyli od roku 1994 Profesor Polańska była wykładowcą prowadzącym dydaktykę w – bardzo małej w tamtym czasie – uczelni wyższej, dla studentów kierunku zarządzanie. Pasją naukową i dydaktyczną Pani Profesor były zagadnienia związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi oraz ekonomiką pracy. I tym z powodzeniem zajmowała studentów wzbudzając w nich ciekawość i twórcze przemyślenia. Przez długie lata współpraca Pani Profesor z naszą Uczelnią miała charakter w głównej mierze dydaktyczny, gdyż podstawowym miejscem pracy pozostawał Instytut Organizacji i Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie pełniła funkcję kierownika zakładu. Po ustaniu zatrudnienia w UG Profesor Polańska związała się z WSAiB umową w ramach podstawowego miejsca pracy. Było to czternaście lat temu i z początku bardzo intensywnie, a potem stopniowo ograniczając aktywność, Pani Profesor prowadziła zajęcia kursowe oraz seminaria dyplomowe pomagając studentom w zgłębianiu wiedzy. Równocześnie – pełniąc funkcję pełnomocnika ds. jakości kształcenia – pomagała nauczycielom akademickim w doskonaleniu ich umiejętności dydaktycznych, a także doradzając w kwestiach rozwoju naukowego.

Wiem, że w szczególności seminarzyści Pani Profesor byli pełni uznania dla Jej profesjonalizmu dydaktycznego i metodologii badań. Prace dyplomowe realizowane pod Jej kierunkiem były zawsze silnie osadzone w teorii i przepełnione precyzją formułowanych praktycznych wniosków.

Po zakończeniu działalności dydaktycznej, Pani Profesor nadal utrzymywała kontakty z naszą Uczelnią. Jednym z efektów tych kontaktów było wydanie w 2018 roku ostatniej Jej publikacji pt. Godna praca tajemniczym skarbem człowieka (WSAiB, Gdynia 2018), w której odnajdziemy m.in. takie rozważania jak : znaczenie godnej pracy dla zachowania zdrowia, złożoność zasad etyki pracy w ustroju rynkowym czy wieloznaczność terminu kwalifikacje. Wiem, że dla Profesor Polańskiej publikacja ta miała ogromną wagę z bardzo osobistych powodów. Potwierdzeniem tego niech będą słowa ze wstępu cyt. „Miałam bardzo dobrych i pracowitych rodziców. Miałam także niezwykłe szczęście, że moi nauczyciele, którzy przeżyli II wojnę światową, aż pięć lat uczyli mnie po wojnie w szkole średniej. Zyskali mój podziw swoją postawą w procesie nauczania – szlachetnością, mądrością pasją i życzliwością oraz bezinteresownym umiłowaniem pracy zawodowej. Bardzo ich szanowałam, pilnie się uczyłam i pragnęłam ich naśladować, jeśli zdobędę zawód nauczyciela.” Czy przytoczone słowa ze wspomnianej publikacji nie stanowiły motta życia Pani Profesor Aurelii Polańskiej?

Czego bym nie powiedział na pogrzebie Prof. Aurelii Polańskiej gdybym mógł na nim być.

Wystąpienia publiczne, a w szczególności te wygłaszane w trakcie pogrzebów mają swoje prawa i ograniczenia. Przyjmują zwykle formułę oficjalnych informacji o życiu osoby, którą żegnamy z niewielkim „marginesem” osobistych doświadczeń i przemyśleń. Ale wpis w księdze pamiątkowej pozwala na odejście od tej oficjalnej formuły, więc i ja pozwalam sobie na osobiste wspomnienia.

Pani Profesor Aurelia Polańska była promotorem mojej pracy magisterskiej pisanej w UG. To właśnie na jej seminarium poznałem tajniki pracy badawczej. Z pewną niechęcia – co dzisiaj mogę przyznać – podjąłem się analizy zasadności budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Ale kiedy zebrałem niezbędne materiały do napisania pracy z pasją oddałem się argumentacji przelanej potem na kolejne strony mojego „dzieła”. Wtedy wnioski były oczywiste, a historia budowy wszystkim jest znana. To był rok 1989.

Pani Profesor Polańska byłą też recenzentem mojej pracy doktorskiej, której promotorem był prof. Bogdan Nogalski. Recenzentem surowym, uważnym i wymagającym. Recenzentem zadającym trudne pytania w trakcie publicznej obrony. Wreszcie recenzentem, który wskazał na mankamenty pracy pozwalające na doskonalenie warsztatu naukowego. To był rok 1996.

Profesor Polańska, kiedy podjęła pracę w ramach pełnego etatu w WSAiB rozpoczęła również regularną komunikację z władzami naszej Uczelni, która miała na celu doskonalenie metod i technik nauczania i ogólnie pojętej jakości. Pełniłem wtedy funkcję dziekana wydziału i wielokrotnie spotykaliśmy się, aby omówić problemy dydaktyki. Korzystałem z cennych uwag formułowanych przez Panią Profesor i przekazywałem je nauczycielom akademickim. To był rok 2007.

Nasza współpraca obejmowała również wydawnictwa naukowe. Pani Profesor publikowała w wydawnictwie WSAiB podręczniki dla studentów. Obejmowały one swoim zakresem przede wszystkim metodologię pisania prac dyplomowych. Ostatnią publikacją wydaną nakładem wydawnictwa WSAiB była wspomniana wyżej książka pt. Godna praca tajemniczym skarbem człowieka (WSAiB, Gdynia 2018). Zostałem poproszony przez Panią Profesor o nieformalną recenzję tekstu tej publikacji. Przekazałem uwagi czując najwyższe wyróżnienie i niezwykłą zawodową satysfakcję, że mogę przekazywać swoje krytyczne myśli komuś kogo uznaję za autorytet naukowy. Kiedy otrzymałem wydrukowaną książkę poprosiłem o dedykację. Mam ją przed sobą. Brzmi następująco: „Jestem bardzo wdzięczna Panu Tomkowi, że pozwolił mi wydać tę książkę. Jest to dla mnie cenna książka, gdyż pisząc ją, nie musiałam się … (ostatnie słowo nieczytelne. przyp. TB) To był rok 2018.

Nie zapomnę spotkań z Panią Profesor w moim biurze kiedy mogliśmy rozmawiać o wielu tematach i problemach. Nie zapomnę, kiedy przychodziła na „chwilkę”, a nasze rozmowy – ku obopólnej satysfakcji, w co wierzę – przeradzały się w poważne dyskusje. Przy kawie, herbacie ….

I nie zapomnę naszych już tylko telefonicznych rozmów sprzed kilku miesięcy, kiedy Pani Profesor namawiała mnie do wnikliwej analizy tekstów Eugeniusza Kwiatkowskiego i przekazywania studentom naszej Uczelni ponadczasowych i ważnych myśli patrona WSAiB. Odniosłem wrażenie graniczące z pewnością, że ostatnie miesiące życia Pani Profesor Aurelii Polańskiej były poświęcone analizie tekstów Eugeniusza Kwiatkowskiego, co w jakimś symbolicznym znaczeniu jest dla mnie potwierdzeniem poświęcenia ostatnich lat życia pracy dla pięknej Uczelni, którą mam honor kierować jako rektor.

Cześć Jej pamięci!!! 

dr hab. Wiesław Golnau, prof. UG, Wydział Zarządzania, Uniwersytet Gdański:

Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Pani Prof. Aurelii Polańskiej. Rodzinę Pani Profesor proszę o przyjęcie wyrazów współczucia. Pani Profesor była wyjątkowym nauczycielem akademickim. Przez wiele lat była moim przełożonym, ale przede wszystkim nauczycielem, wychowawcą, promotorem i mentorem. Dzisiaj nie jestem w stanie wymienić wszystkich aspektów mojego życia, na które miała wpływ. Niektóre były kluczowe dla mojej pracy zawodowej i życia rodzinnego, a inne zupełnie błahe, prozaiczne. Z Panią Profesor mogłem toczyć spory naukowe i jednocześnie miło spędzać czas na pogawędkach. Było to możliwe dzięki niezwykłej otwartości, życzliwości i trosce jaką Pani Profesor obdarzała swoich uczniów. Robiła to bezinteresownie, z wielkim zaangażowaniem, tak po prostu, naturalnie. Choć od kilkunastu lat pracowaliśmy na różnych uczelniach, raz na jakiś czas miałem okazję porozmawiać z Panią Profesor. Czasami były to dyskusje naukowe, a innym razem niezwykle miłe, rodzinne spotkania. Na kolejne byłem już wstępnie umówiony. Bardzo żałuję, że do niego już nie dojdzie.

dr Jolanta Zasadzka:

To Pani Profesor zawdzięczam wiedzę i umiejętności w zakresie metodologii. Dzisiaj mogę przekazywać tę wiedzę innym. Dziękuję, że była Pani w moim życiu. Zawsze sobie myślę, że jak mądrzy ludzie umierają to wiedzę zabierają ze sobą. W przypadku nauczycieli tak nie jest. Ta wiedza zostaje w naszych umysłach. Duża strata.

Prof. dr hab. dr h.c. multi Bogdan Nogalski:

Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Pani Profesor dr hab. Aurelii Jankowskiej-Polańskiej. Miałem przyjemność w Instytucie Organizacji i Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego przez 28 lat pracować z Panią Profesor i wiele przez ten czas nauczyć się od Niej. Kontakty i wymiana poglądów z Panią Profesor pozwoliły mi udoskonalić swoją pracę nauczyciela akademickiego i pracę naukową.

Pani Profesor należała do założycieli tego Instytutu i przez 28 lat, do chwili przejścia na emeryturę, istotnie swoją pracą zawodową, m.in. poprzez promocje doktorskie, czy na wysokim poziomie uprawianą dydaktykę, przyczyniła się do jego rozwoju kadrowego, naukowego i dydaktycznego.

Pani Profesor była uznanym nauczycielem akademickim i wybitnym znawcą problematyki ekonomiki pracy, częściowo prekursorem tej problematyki, pozostawiając krajowej społeczności akademickiej i gospodarczej wiele ciekawych prac i przesłań z tego zakresu. Stwierdzam to nie tylko jako osoba, której recenzentem pracy doktorskiej była Pani Profesor, ale także jako były dyrektor tego Instytutu.

W tej trudnej chwili pragnę złożyć Rodzinie Pani Profesor wyrazy szczerego współczucia z powodu Jej odejścia. Wyrażam przekonanie, że pamięć o  dokonaniach dydaktycznych i naukowych Pani Profesor dla pomorskiego środowiska akademickiego i gospodarczego, pozostanie na zawsze w jego pamięci. Cześć Jej Pamięci

dr Jolanta Zasadzka

To Pani Profesor zawdzięczam wiedzę i umiejętności w zakresie metodologii. Dzisiaj mogę przekazywać tę wiedzę innym. Dziękuję, że była Pani w moim życiu. 

Zawsze sobie myślę, że jak mądrzy ludzie umierają to wiedzę zabierają ze sobą. W przypadku nauczycieli tak nie jest. Ta wiedza zostaje w naszych umysłach. Duża strata.